IV Ligowiec

Real Oviedo


Oto aktualna sytuacja w lidze:

Jak już widać, Real plasuje się na pierwszym miejscu. Jednakże ma za sobą Naprzód Janów, które może być groźne w walce o fotel lidera.
Owe 2 remisy zaliczył kolejno: w pierwszej kolejce, Real Oviedo 2 : 2 Przeworskie Orły oraz w piątej, FC Pasja 1 : 1 Real Oviedo.
Do średnio udanych może zaliczyć swoje występy w Pucharze g2g, już w drugim meczu odpadł:

Jak już wiadomo, początki drużyny sięgają już do drugiego sezonu. Wtedy to, w lidze IIIC drużyna prowadzona przez niezbyt ambitnych kapitanów, uplasowała się na samym dole tabeli z zaledwie dwoma remisami:

Jak widać, nawet bez strzelonej bramki. Potrzebne były natychmiastowe, radykalne reformy.
Jeszcze 3 kolejki przed końcem przejął drużynę Przemo Forc (wcześniej będący w klubie Paris Saint-Germain F.C.).
To on zaczął prawdziwą reformę, na miarę Balcerowicza.
Codziennie sprowadzał nowych zawodników, potrzebnych do składu na mecze ligowe. Doświadczyłem nawet tego, gdy odebrał jednego z obrońców, z mojej drużyny – Marie Alfonsa. Był to akurat dotkliwy transfer dla mnie ale cóż, mój drużyna była po za ligą. Ale nie o tym temat.
W swoim debiucie, z opaską kapitana doznał znacznej porażki. Empire upokorzyło Real wygrywając aż 15:0.  Jednakże było to lepsze, aniżeli oddawanie walkowerów.
Później było tylko lepiej, porażka z FC Trampkarzami 4:0 oraz na zwieńczenie sezonu zaledwie 0:1 z Extreme Team (ówczesny Paris Saint-Germain F.C).
Drużyna zakończyła niestety sezon na ostatnim miejscu, ale całkowicie odbudowana. Co prawda spadła do ligi IVA, aczkolwiek odnalazła się tam dobrze.
Wszyscy uważali Real za potentata do fotelu lidera już od pierwszej kolejki. Lecz tak się nie stało.
Przeworskie Orły wyrwały dwa punkty i spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
W drugiej kolejce już mocno zmotywowani, wygrali z Czarnymi Jaslo 1910 1:0.
W następnej kolejce drużyna musiała się pocieszyć zdobytymi trzema punktami przez walkower.
Kapitan zdecydował, że dosyć ma grania w lidze, w której co drugi mecz kończy się walkowerem. Postanowił poszukać nowych wrażeń, przeniósł się do klubu 4Friends, liga IIID.
Od tamtej pory drużynę przejął Maria Alfons. Aktualnie jest kapitanem i dobrze prosperuje.
Na 6 spotkań zaliczył aż 5 zwycięstw i 1 remis z FC Pasją, ongyś drużyną na fali, dopóki się nie rozpadła.
Jak aktualnie widać, Real znajduję się na pierwszym miejscu z niemalże najlepszym stosunkiem bramek.
Rundę tą kończy jako lider i zobaczymy, czy będzie wstanie utrzymać tak zaszczytne miejsce.


Jeśli chodzi o osobistości to tak:
Jakub Garbacz, uważany za najlepszego napastnika tegoż klubu, oto sylwetka:



Na koniec obszernego wywiadu na temat odbudowy Realu Oviedo udzieli jej były kapitan - Forc Przemo.


Patryk Małecki: Cześć, jako były kapitan Realu Oviedo trafiłeś pod oko redaktorów IV Ligowca. Chciałbyś udzielić wywiadu na temat spędzonego tam czasu? 

Forc Przemo: Jasne, chętnie odpowiem na parę pytań

Redaktor: To zaczynamy  w jakich okolicznościach i kiedy (o ile pamiętasz) trafiłeś do Realu Oviedo?

Forc Przemo: Do Realu trafiłem pod koniec grudnia, 3 kolejki przed zakończeniem sezonu. Zanim przejąłem ten klub grałem w Extreme Team (obecne Paris Saint Germain). Poprosiłem wtedy medyka, o przeniesienie i przejęcie jednego z nieaktywnych klubów. Długo nie czekałem i byłem już kapitanem Realu.

Redaktor: Co się stało, że się zdecydowałeś postawić ten krok. Bodajże Real oddał 12 walkowerów w lidze. Nie zniechęciło Cię to?

Forc Przemo: Nie. Uznałem to za wyzwanie a za cel postawiłem sobie jak najlepszy wynik w IV lidze.

Redaktor: Niestety debiutu z opaską kapitana nie mogłeś chyba zaliczyć do najlepszych. Przegrałeś z ówczesną potęgą ligi - Empire wynikiem 15:0.

Forc Przemo: Spodziewałem się takiego, a nawet wyższego wyniku. Empire było o dwie klasy lepsze od całej ligi. Byli nawet zadowoleni, bo cały dochód z meczu był wyższy niż odszkodowanie za walkower.

Redaktor: Następne dwa spotkania kończyły się 0:4 z FC Trampkarzami oraz 0:1 z Extreme Teamem (byłą drużyną). Były to wyniki zadowalające?

Forc Przemo: Te spotkania nie mogły przesądzić o bycie w lidze, wiec nie miały większej wagi. W tamtym czasie skupiałem się głównie na sprowadzaniu zawodników do drużyny, wiec mogę powiedzieć ze te wyniki nie były żadna tragedia.

Redaktor: Skończyliście na ostatnim miejscu, chyba zasłużenie. Później czekała was degradacja do niższej ligi. Na sam początek zremisowaliście z Przeworskimi Orłami. Oczekiwałeś na coś więcej?

Forc Przemo: Z Przeworskimi Orłami miałem nadzieję na zwycięstwo, ale mecz się skończył jak wiadomo remisem. Wykorzystała to FC Pasja, która zwyciężając przez pewien czas była liderem, ale teraz została wycofana z rozgrywek z powodu niekompletnego składu.

Redaktor: Po następnych dwóch meczach - wygranych walkowerach zdecydowałeś zrezygnować z funkcji kapitana. Co o tejże decyzji przesądziło?

Forc Przemo: To był przypadek. Mój kolega chciał zrobić mi na złość i zrezygnował za mnie z funkcji kapitana. Potem kapitanem został Daniel Jezierski, który także zrezygnował, a następnie powróciłem na swoje stanowisko.

Redaktor: Patrząc na zawodników, wielu przyszło do klubu podczas Twojej kadencji. Zakup/zatrudnienie którego, było najlepszym posunięciem?

Forc Przemo: Na pewno najlepszym transferem było pozyskanie Jakuba Garbacza, którego zakupiłem z klubu Płomień za 25000zł. Inne dobre transfery to: alfons, maria i Jezierski, Daniel.

Redaktor: Dwóch z nich zostało dotychczas w klubie, jeden zmienił barwy. A opowiesz coś o kulisach ostatecznego odejścia z klubu? Dostałeś lepszą ofertę?

Forc Przemo: Na przejście do 4Friends przekonał mnie mój kolega z reala Filip Świderski. Ja miałem kasę na minus, a jedynym sposobem na wyjście na plus było zwiększenie pensji zawodnikom. Nie wszyscy zaakceptowali propozycje, a ja miałem słabe zdrowie. Zdecydowałem się na 4F, choć miałem wiele innych propozycji.

Redaktor: No i właśnie na tym Twoja historia w Realu się kończy... Jesteś zadowolony z uzyskanych rezultatów byłej drużyny? Pierwsze miejsce na koniec pierwszej rundy.

Forc Przemo: Jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję że Real będzie starał się o powrót do trzeciej ligi, choć walka bedzię ciężka szczególnie z Czarni Jasło 1910 i Naprzód Janów.

Redaktor: Utrzymujesz jakiś kontakt z aktualnym kapitanem? Przesyłasz mu może jakieś porady?

Forc Przemo: Myślę ze alfons, maria wie co robi i widzę, ze on nie potrzebuje żadnych porad. Jedyne co to pisze czasem na forum ligi IVa.

Redaktor: Widać, że masz sentyment do klubu. No to nic, będzie trzeba powoli kończyć wywiad. Czego życzysz Realowi?

Forc Przemo: Sukcesu w IV lidze i awansu do wyższej klasy rozgrywek. Chciałbym również pozdrowić Filipa Świderskiego, Daniela Jezierskiego oraz całe 4Friends

Redaktor: Ja się też podłączę pod życzeniami. Nie pozostanie mi nic innego jak podziękować za obszerny wywiad i poświęcony czas na jego udzielenie. Dziękuje bardzo i życzę, byś odniósł wiele sukcesów !

Forc Przemo: Dzięki. Mam nadzieję że będziecie jeszcze długo prowadzić IV-ligowca.

Redaktor: Miło to słyszeć od zawodnika z III ligi. Do widzenia !

Forc Przemo: Cześć.



Dzidek